Wspomnienie śp. Miry Kreski...

W dniu dzisiejszym w nocy zmarła śp. Mira Kreska w wieku 93 lat. Wieloletnia członkini Rady Parafialnej Parafii Ewangelicko – Augsburskiej w Piszu oraz współzałożycielka Ewangelickiego Stowarzyszenia Betel. Pani Mira była przede wszystkim Mazurką. Oddaną bez końca swojej ukochanej ziemi i ludziom tu zamieszkującym. Pracy na rzecz bliźniego poświęciła się zupełnie i mimo 93 lat jakie ukończyła w październiku br. do końca była zaangażowana w pomoc potrzebującemu i każdy kto potrzebował wsparcia w różnych sferach swojego życia, mógł liczyć na dobre słowo, porady i zawsze trafne przemyślenia pani Miry. W 2011 r. Zwiastun Ewangelicki uhonorował p. Mirę Kreskę doroczną nagrodą ks. Leopolda Otto. Pięknie oddała osobowość pani Miry Kreski laudacja autorstwa pani Iwony Holeksy-Matuszek opublikowana na łamach Zwiastuna Ewangelickiego w 2011 r. (nr 9/2011):

Mazurska Sosna

Niektórzy ludzie są niczym drzewa odporne na trudne warunki klimatyczne. Bez względu na to, czy pieszczone są promieniami słońca, smagane porywistym wiatrem, czy też hartowane siarczystym mrozem, zuchwale, nic sobie nie robiąc z kaprysów natury, pną ku górze swoje strzeliste pnie, tak wysoko, że zdają się sięgać nieba. Taką osobą jest tegoroczna laureatka Nagrody im. ks. Leopolda Otto Mira Kreska – wyrosła w surowym, mazurskim klimacie na skraju Puszczy Piskiej. Odkąd pamięta, praca na rzecz innych była dla niej czymś oczywistym. Po wojnie straciła wszystko i została w Polsce sama, jej bliscy wyjechali do Niemiec, wokół zaś było wiele biedy – wtedy zaczęła pomagać. Nie było to jednak łatwe, bo choć wyszła za mąż za Polaka, nadal postrzegana była jako Niemka. Od 1981 roku, gdy przeszła na emeryturę, całkowicie poświęciła się pracy społecznej. Mocno zaangażowała się też w swojej parafii zostając członkinią rady parafialnej. Dzięki swoim kontaktom zdobywała fundusze na remonty i wyposażenie kościoła oraz budynków parafialnych. W okresie stanu wojennego, a także później, pracowała na rzecz najuboższych, organizując transporty leków, żywności i ubrań. Upadek systemu komunistycznego i zmiana ustroju otworzyły przed nią nowe perspektywy. Jej talent organizacyjny ujawnił się w całej pełni. Założyła Piskie Stowarzyszenie Niemieckie Miasta i Rejonu Pisz „Roś”, którego głównym celem było budowanie mostów przyjaźni z narodem niemieckim. Jej zaangażowanie przyczyniło się też do nawiązania partnerstwa miasta Pisza z niemieckim powiatem Schleswig – Flensburg. Z jej inicjatywy w 1992 roku powstała w Piszu stacja socjalna świadcząca bezpłatną pomoc medyczną, pielęgniarską i rzeczową osobom starszym, przewlekle chorym i ubogim. W 1994 roku nawiązała współpracę z niemiecką organizacją zajmującą się grobami wojennymi. Na efekty nie trzeba było czekać: uporządkowano teren starego, zabytkowego cmentarza ewangelickiego w Piszu, gdzie utworzono Park Pamięci, a kaplica cmentarna została poddana renowacji. W ramach tej współpracy laureatka doprowadziła też do zainicjowania cyklicznych obozów młodzieżowych, w trakcie których młodzi ludzie z obu krajów uczą się historii i wzajemnego szacunku. Dzięki jej inicjatywie i pomocy strona niemiecka corocznie funduje dwa roczne stypendia dla najzdolniejszej piskiej młodzieży. Za sprawą laureatki przez wiele lat organizowano w Piszu kursy języka niemieckiego i tygodniowe szkolenia w zakresie udzielania pierwszej pomocy. Mira Kreska zawsze też niosła i niesie świadectwo tego, że jest ewangeliczką. Jej działania przyczyniają się do dobrego zdania ludzi z zewnątrz o parafii i piskich ewangelikach. Jeden z bliskich współpracowników laureatki, poproszony o opisanie jej osoby kilkoma przymiotnikami, powiedział: „Pani Mira jest troskliwa, dobra, pomocna, oddana, wspierająca i szanująca innych, ale też bardzo konkretna, dokładna, pracowita, mocna, pewna siebie, sprawiedliwa i uczciwa”. Laureatka była wielokrotnie wyróżnia-na za swoje dokonania. W 2003 roku z rąk Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej ode-brała Srebrny Krzyż Zasługi. Rok później została odznaczona tytułem honorowym „Wilka Piskiego” w kategorii postawa godna pochwały i propagowania. „Za aktywność obywatelską, za wszystkie zrealizowane dzieła i za budowanie pozytywnego wizerunku Pisza poza granicami Polski”, piska rada miejska w 2007 roku przyznała jej tytuł „Zasłużona dla Miasta Pisz”. W 2009 roku znalazła się też wśród laureatek „Złotej dziesiątki kobiet sukcesu Warmii i Mazur”. Podsumowując swoją drogę życiową, Mira Kreska powiedziała: „Praca na rzecz drugiego człowieka była i jest dla mnie najważniejsza, ale bez wiary w Boga nie dokonałabym tego wszystkiego. Wiara zawsze mnie prowadziła. Jestem dumna z tego, co zrobiłam”. W Puszczy Piskiej rośnie wyjątkowy, rzadki gatunek sosny zwany sosną mazurską. Charakteryzuje się pięknym, walcowatym i bezsękowym pniem. Sosna mazurska jest wyjątkowo odporna na zmienne warunki klimatyczne. Ma dużą energię wzrostu i daje drewno wysokiej jakości, przez co jest bardziej wydajna niż sosna zwyczajna, zwana też pospolitą. Mira Kreska w swojej postawie społecznika i orędownika pojednania polsko-niemieckiego nie jest pospolitą sosną – jest sosną mazurską, zahartowaną życiowymi doświadczeniami, jak drzewo surowym klimatem. Wiatry historii i osobiste tragedie nie złamały jej, lecz stały się impulsem do jeszcze większego zaangażowania. Laureatka jest wyjątkowym i rzadkim obecnie gatunkiem chrześcijanina-ewangelika – nie z nazwy, lecz poprzez czyny, którymi potwierdza swoją wiarę i miłość. Jej aktywność, energia i widoczna w działaniu pasja wywołują podziw i szacunek. Mając na uwadze zarówno jej dokonania, jak i ogromne zaangażowanie, w którym trwa do dzisiaj – bo przecież dopiero co przyjmowała gości i kolejny transport z Niemiec – należałoby zawołać za królem Salomonem: „Dzielna kobieta – trudno o taką! Jej wartość przewyższa perły. Oddajcie jej, co się jej należy. Niechaj ją w bramach wysławiają jej czyny!” (Przypowieści 31,10.31).

 

zdj. źródło Tygodnik Piski